Impreza: Rajd z okazji 70-lecia zakończenia drugiej wojny światowej
Trasa: Moskwa - Berlin
Organizator: nightwolves.ru
Termin: 25.04-09.05.2015
Informacje: tutaj
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 4.20 (10 Votes)
Klub Motocyklowy Nocne Wilki organizuje pod koniec kwietnia rajd z okazji 70-lecia zakończenia drugiej wojny światowej. Trasa ma liczyć ponad 6 tys. kilometrów, rozpoczyna się w Moskwie i przebiegać będzie przez takie miasta Mińsk-Brześć, dalej w Polsce motocykliści mają skierować się w kierunku na Oświęcim i Wrocław, a następnie przejadą przez Brno-Bratysławę-Wiedeń-Monachium-Pragę-Torgau-Karlshorst. Swoją wyprawę zakończą 9 maja w Berlinie pod pomnikiem Żołnierzy Radzieckich w Berlinie-Tiergarten. Data rozpoczęcia i zakończenia rajdu, ma oczywiście swoje odniesienie historyczne. 25 kwietnia 1945 r. Armia Czerwona zamknęła pierścień wokół Berlina, a 9 maja to tradycyjnie dla Rosjan największe święto zakończenia II wojny światowej. Na 25 kwietnia w Moskwie przewidziano również oficjalne otwarcie sezonu motocyklowego. Poza tradycyjną paradą motocyklową planowany jest cykl koncertów, programów rozrywkowych, pokazy FMX, sztuki walk, wystawa motocykli i sprzętu wojskowego i pokaz fajerwerków.
Polska jest tylko krajem tranzytowym na trasie. Co prawda w trakcie przejazdu rosyjskich motocyklistów przewidziano mały program związany z przejazdem. Będą składane kwiaty i wieńce na mogiłach radzieckich i polskich żołnierzy, przewidziano również wizytę w Oświecimiu, ale główna impreza integracyjna odbędzie się w Berlinie 9 maja na Treptower Park. Próby zablokowania tranzytowego przejazdu rosyjskich motocyklistów przez polskie MSZ i swoista psychoza tworzona przez media muszą więc budzić pewne zastanowienie, o polityczne przesłanie takich akcji. Tym bardziej, że jest to sytuacja kuriozalna z prawnego punktu widzenia. Motocykliści posiadają bowiem ważne wizy, a grupa jadąca na motocyklach to raptem 40 osób.
Oficjalnie w nocie dyplomatycznej polskiego MSZ do Amabasady Federacji Rosyjskiej nie ma jednak mowy o powodach politycznych czy innych względach uzasadniających odmowę przejazdu. Marcin Wojciechowski rzecznik MSZ wymienia natomiast powody formalne tj. brak precyzyjnych informacji dotyczących harmonogramu pobytu grupy, brak dokładnych tras przejazdu i wskazania miejsc noclegowych. Wszystkie te tłumaczenia są jednak wybiegiem formalnym i leżą w jawnej sprzeczności z posiadanymi przez nas informacjami. Zresztą pisma do Komendanta Policji, MSZ i innych instytucji zostały przesłane przez Stowarzyszenie Rajd Katyński już dużo wcześniej.
Poza oficjalnym stanowiskiem polskiego rządu opublikowanym na stronie MSZ, gabinet Schetyny prowadził również zabiegi zakulisowe polegające na namówieniu Niemców do anulowania wiz wydanych dla bikerów w Moskwie. To byłoby najbardziej wygodne dla MSZ. Według nieoficjalnych danych, ambasada w Moskwie wydała około 10 wiz dla uczestników rajdu, zezwalających na podróżowanie w obrębie państw Schengen, czyli również przez Polskę. Część wiz może być również wydana w innych ambasadach niż w Moskwie, np. w Budapeszcie lub np. w Hiszpanii.
Schetyna, wykorzystując urząd niemieckiej kanclerz chciał, aby anulowanie wiz miało miejsce jak najszybciej, najdalej do piątku wieczorem i zbiegło się z oświadczeniem MSZ. Jednak mimo specjalnych wysiłków na lini dyplomatycznej decyzja nie nastąpiła w tym terminie. Być może Niemcy anulują wizy dzisiaj lub jutro. Bardziej prawdopodobne jest jednak, że po ujawnieniu całej sytuacji w prasie, użyją jednak innych uzasadnień i metod formalnych, aby zablokować rajd bikerów. Możliwe, że będą chcieli zrzucić całą odpowiedzialność z władzy centralnej na władze lokalne Berlina i uzasadnić to względami bezpieczeństwa. Wydanie oficjalnego zakazu wjazdu byłoby bowiem bardzo niewygodne ze względów propagandowych, a niemiecki rząd szybko by został oskarżony przez opozycję o łamanie konstytucji. Konstytucja niemiecka zakłada bowiem, że wszyscy obywatele mają prawo bez zgłaszania lub zezwolenia gromadzić się pokojowo i bez broni.
26.04 - Do chwili obecnej Niemcy ciągle jednak oficjalnie nie anulowali wiz. Wydali tylko dość ogólne oświadczenie, że celem niemieckiego rządu są "godne" obchody 70. rocznicy zakończenia wojny, a rajd "nie przyczyni się do umocnienia relacji niemiecko-rosyjskich". Większość niemieckich motocyklistów jest bowiem przeciwna sankcjom. Prasa w Niemczech wyraża się bardzo powściągliwie, przedstawiając bardziej jaka jest sytuacja w Polsce i jakie tutaj są nastroje społeczne. Die Welt powołując się na swoje kanały informacyjne w niemieckim rządzie wspomina, że istnieją pewne podstawy do anulowania wiz, ze względu na błędy w formularzu wizowym i podawanie nieprawdziwych danych.
27.04 - Po buńczucznych zapowiedziach naszych dzielnych i nieustraszonych polityków było do przewidzenia, że polska straż graniczna odmówi wjazdu do kraju „Nocnym Wilkom". Tak się też dzisiaj stało. Na granicy w Terespolu zgodnie z zapowiedziami pojawiło się w godzinach rannych około 100 motocykli z Polski, które odpowiedziały na apel Węgrzyna. Pojawiły się również wzmocnione oddziały policji z automatami, służby specjalne w cywilu i spragnione sensacji stada dziennikarzy z kamerami i mikrofonami. Bo w końcu teatr medialny wymagał odpowiedniej oprawy i właściwego zabezpieczenia. Motocykliści kilka godzin oczekiwali na dziesięciu Rosjan, którzy trzepani byli w tym czasie przez polskich pograniczników, na okoliczność posiadania oznaczeń, synonimów i barw przynależności do wilczego stada. Ostatecznie rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej Dariusz Sienicki oświadczył, że "odmowa wpuszczenia motocyklistów wiąże się z niespełnieniem przez te osoby warunków wjazdu i pobytu na terytorium naszego kraju". Dariusz Sienicki nie chciał szerzej odpowiedzieć na pytanie, jakich warunków nie spełnili rosyjscy motocykliści. Stwierdził jedynie, że określa je ustawa o cudzoziemcach oraz kodeks graniczny Schengen. Oprócz rosyjskich motocyklistów do Polski nie wpuszczono również z rozpędu dwie ekipy rosyjskiej telewizji.
Po takim oświadczeniu motocykliści na znak protestu zablokowali swoimi maszynami przejście graniczne w Terespolu. Następnie puścili przez głośnik hymn Polski, a po jego zakończeniu użyli klaksonów. Wiktor Węgrzyn stwierdził, że tak jak zapowiadał wcześniej odwiedzą miejsca, przez które planowali przejechać rosyjscy koledzy.
Nocne Wilki na swojej stronie wydali oświadczenie, że przez polskich przyjaciół przekażą list od kombatantów Wielkiej Wojny Ojczyźnianej do kombatantów krajów europejskich "Nasi duchowi bracia mimo wszystko dojadą do Berlina!" oświadczył Chirurg.
Na 28 kwietnia o godzinie 12.00 w Brześciu w Konsulacie Generalnym Federacji Rosyjskiej zapowiedziana jest konferencja prasowa z udziałem Chirurga i Nocnych Wilków.
Czytaj również o akcji Stowarzyszenia Rajd Katyński i co powiedział Wiktor Węgrzyn o Nocnych Wilkach
"Obojętnie czy Nocne Wilki wjadą czy nie i tak pojedziemy przez Polskę wyznaczona przez nich trasą i zapalimy znicze..." - Wiktor Węgrzyn
Komentarze
Ale sympatie do putina i pro putinowskich piesków to jego sprawa.
Jednakze wypowiadanie sie w imieniu Polaków/a wiec tez moim/to przegiecie.Odsun sie pan od politycznych gierek,a raczej zajmij motocyklem na dziekczynna trase do Moskwy.Chocby wirtualne lizanie d...y dawnemu okupantowi,za pomoca ''braterskiej propagandy''bardziej sie panu oplaci ,niz uzeranie z tymi zlymi,antyruskimi politykami z tej niewdziecznej Kremlowi Polski
Węgrzyn wyraża poglady sporej grupy motocyklowej. Nie musi się powstrzymywac ponieważ jako prezydent znaczącego stowarzyszenia motocyklowego ma prawo do pogladów i wyrazania publicznie opinii nawet jesli ta opinia jest różna od opinii Twojej i innych. Szanujmy swoje opinie i opinie innych i nie ulegajmy polowaniom na czarownice. Marionetkowy polskojęczny rzad nie ma prawa pod pretekstem formalnym zakazywać obywatelom podrózowania i posiadania wlasnych pogladów. To juz jest faszyzm w czystej formie.Pozdrawiam LWG respect dla motocyklistów z całego świata
Drodzy Koledzy
Polscy Motocykliści,
Zapraszam Was wszystkich, zrzeszonych w klubach
MC, innych klubach i indywidualnych motocyklistów, do przyjazdu na granicę w Terespolu 27 kwietnia br. o godz. 9:00. Gdyby rosyjskim motocyklistom spadł włos z głowy, gdyby zostali zaatakowani, to byłaby hańba dla nas. W Polsce wszyscy motocykliści są naszymi gośćmi. Nieważne czy to Rosjanin, Ukrainiec, Białorusin, Litwin czy Niemiec
– biały czy czarny. Mamy im pomagać i strzec – tak jak oni nas. To jest solidarność motocyklowa. Niech gryzipiórki i polityczne śmiecie zostawią nas i naszych gości w spokoju.
Kto z Was nie może przyjechać do Terespola, niech dołączy na trasie. Organizujcie się w grupy i dołączajcie do kolumny.
Zadbajcie aby nasze motocykle miałybiałoczerwoną flagę, po lewej stronie, po stronie serca.
Z uwagi na brak czasu na jakąkolwiek organizację, ogłaszam Pospolite Ruszenie i całą kolumną dowodzę ja lub wyznaczony przeze mnie motocyklista
Do zobaczenia.
Wiktor Węgrzyn
W związku z planowanym przez rosyjskich motocyklistów przejazdem przez Polskę w dniu 27. kwietnia b.r. wzywam Was do zapewnienia im bezpieczeństwa na całej trasie. Więcej, wzywam Was do zorganizowania im honorowej eskorty od wschodniej do zachodniej granicy państwa. Tak samo w ich drodze powrotnej. W Terespolu niech przywita ich kilkudziesięciu polskich motocyklistów z polskimi flagami i niech odprowadzą ich do Siedlec. Stąd następna grupa niech ich poprowadzi do Warszawy. W Warszawie powinna czekać co najmniej setka polskich motocyklistów i odprowadzić ich do Bełchatowa, kolejna grupa do Wrocławia a ostatnia do granicy. Wszyscy Polacy powinni udekorować swoje motory polskimi flagami. Jest jeszcze trochę czasu. Zróbcie listy uczestników, ludzi sprawdzonych, nie pozwólcie aby wmieszali się jacyś prowokatorzy i zakłócili tę imprezę. Powiadomcie o tym Rosjan. W Polsce szaleje piąta kolumna, która rozpala tutaj fobię antyrosyjską, której Polacy są przeciwni. Nie ulegajcie propagandzie i róbcie to, co jest zgodne z polskim a nie obcym interesem. Na pewno wielu z Was pojedzie kiedyś motorem do Rosji (n.p. do Katynia) w grupie czy pojedynczo. Jeśli postąpicie według mojej rady będziecie przez Rosjan honorowani podwójnie. Jeśli zaś ulegniecie propagandzie czy to rządowej czy to piątej kolumny, czego możecie się spodziewać? Żaden jej agent czy rezydent z Wami tam nie pojedzie .Wy natomiast dostaniecie łomot wielokrotny, niestety całkowicie zasłużony. Jeszcze raz wzywam: działajcie dalekowzrocznie. Jeśli mnie nie posłuchacie, sobie i innym zamkniecie drogę do Rosji na długo. Teraz Rosja nie jest naszym wrogiem, teraz wrogiem jest ktoś inny." - Wiktor Węgrzyn
Tak ojciec Jan. W pełni się zgadzam. Trzeba zakazac jazdy motocyklem nieogolonym, skórzanym osobnikom z tatuazami. Na motocyklach moga jezdzić tylko usmiechnieci konsumenci w krawatach, o nastawieniu apolitycznym przychylnym polityce naszego wielkiego wodza.
Atakować to wy słownie umiecie, Manipulować, ale zamiast wciagać Polaków w kolejną polityczną hućpę, skupcie się na faszystach z "Azowa"
A co by się stało gdyby tak od granicy do granicy razem z nimi co ? Tak na złośc tym wszystkim debilnym komentatorom tym co to wiedzą tym co mająreceptę na moje szczęśliwe życie
...
Ahoj Jestem z Čech z Bogumina třeba to tylko zorganisovač .Chentnych bendže dost z Polski do Berlina každy ze svojim flagom
Nie dajmy się zwariować, tworzymy jako jedyni wspólnotę, i choć może nas różnić wszystko (wiara, sympatie polityczne itd itp) to niech nam nie wmówią, że inni bikerzy są be tylko dlatego, że na fladze mają 3 kolory. No i co z tego, że są to Rosjanie? Niech sobie jadą i oddadzą hołd swoim, których na terenie naszego kraju poległo na prawdę bardzo wielu. Politycy do sejmu a my na drogi :). Cieszmy się z tego, że jest nas coraz więcej
Pozdrówki zza V-dwójki
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.