Miejsce: Norwegia
Trasa: asfalt
Droga: Drogi płatne, ceny Norwegia
Jakie są ceny w Norwegii za korzystanie z dróg?? Wszystko zależy od klasyfikacji dróg i pojazdu jaki posiadamy. Korzystanie z dróg dla motocykli jest w większości bezpłatne. Jednakże za przejazd przez niektóre drogi prywatne i niektóre tunele trzeba jednak zapłacić pewną opłatę. Wszystko zależy bowiem kto jest właścicielem drogi czy tunelu. Jest to jednak w większości przypadek bardzo rzadki. Wyjątki, kiedy będziemy musieli płacić za przejazd motocyklem oczywiście istnieją i w miarę możliwości będziemy publikować na stronie wszelkie zmiany:
- tunel na wyspę Mageroya (droga na Nordkapp) 6,9km i jest płatny 70 NOK motocykl, 50 NOK każdy pasażer motocykla
- Atlantic Road 58 NOK + 38 pasażer
Dobra informacja jest taka, że tunele są w większości zwolnione z opłat dla motocykli. Np. tunel Laerdall, który ma niebagatela 24,5km i jest bezpłatny. Zła informacja jest taka, że płatne są za to wszystkie promy jakie będziemy spotykać na trasie, a Norwegia to kraj morski.
Ogólnie w Norwegii znajduje się około 23 000 km dróg krajowych i 16 000 km dróg regionalnych i tylko 75 km autostrad. Autostradę 4-pasmową w kraju fiordów oznaczamy literą A; autostradę 2-pasmową - literką B. Główne drogi europejskie oznaczone są jako: E. Drogi krajowe oznaczamy jako RV, a drogi lokalne FV.
Opłaty od samochodów (motocykle są w większości zwolnione za wjazd do miasta i niektóre drogi)pobierane są w gotówce w stojących na drodze urządzeniach. Nawet wjazd do niektórych miast jest obciążony opłatą w wysokości około 3 Euro. Płatne są wjazdy do miast Oslo, Bergen, Namsos, Tonsberg, Baerum, Akershus, Rogaland, Stavanger. Warto zaopatrzyć się więc z drobne nominały norweskich koron, bowiem automaty nie przyjmują banknotów i będzie wam też ciężko rozmienić coś na trasie. Większość punktów opłat w Norwegii jest zautomatyzowana. Nikt tam nie siedzi i nie wydaje biletów. Wystarczy po prostu podjechać pod taki automat, wrzucić drobne korony i wyciągnąć bilet uprawniający do wjazdu. Można też zatrzymać się na stacji benzynowej oznaczonej znakiem "KR-service" i tam zapłacić za przejazd. Inną alternatywą jadąc do Norwegii samochodem, jest kupno na stacji benzynowej specjalnego elektronicznego modułu do pobierania opłat. Opłata za depozyt wynosi 200 NOK. Urządzenie takie można również zakupić na stronie www.autopass.no. Wtedy oczywiście można jeździć po Norwegii przez taki punkt bez konieczności zatrzymywania się.
Jeśli nie wrzucimy na automatycznym punkcie poboru opłat pieniędzy, zostaniemy sfotografowani, a nasze dane trafią do systemu. Jednak pojazdy mające rejestracje spoza Norwegii nie są z reguły obciążane i poszukiwane przez firmę Euro Parking Colle, która zajmuje się poborem opłat związanych z drogami. Przynajmniej nie spotkaliśmy się jeszcze z tego tytułu pozwami i listami.
W skrócie:
Średnie ceny motocykla za prom: 50-70 NOK
Ceny za drogi, tunele, mosty, wjazdy do miast: w większości motocykle są zwolnione z opłat, płacą tylko kierowcy puszek
ceny za autostrady: praktycznie brak autostrad
jakość asfaltu: bardzo dobra, klei idealnie do podłoża, zdziera opony dość znacznie
optymalny okres wyjazdu: czerwiec-sierpień, ale i tak wtedy pada
Ceny benzyny: około 8 zł w zależności od kursu
Bilety promowe: Najlepiej i najtaniej z Danii, tu macie linka: Fjord Line lub Color Line lub bardzo dobra wyszukiwarka połączeń tutaj- np prom Hirsthals - Kristiansand - ceny od 49,50 euro w jedną stronę. W sezonie letnim często można znaleźć dużą promocję. Ale trzeba uważnie szukać. My znaleźliśmy bilet za 18 euro za cały samochód + max 4 osoby. Z Polski do Szwecji płynie też: Stena Line z Gdyni. Jeśli nie macie biletu można bez problemu zaryzykować jazdę motocyklem i kupno biletu na prom na miejscu w Hirsthals. Z reguły motocykl zawsze zostanie wciśnięty do promu nawet przy dużym obłożeniu.
Wędkowanie: w morzu nie wymaga żadnych pozwoleń, koniecznie trzeba zabrać wędki, żeby się jakoś dokarmiać po drodze. Bezpłatne jest jednak tylko łowienie na fiordach i morzu. Jeziora mają regionalne taryfy zależne od miejsca i gminy. Najlepiej używać jakiegoś spiningu i zabrać duże ilości zapasowych błysków, bo często dno jest bardzo kamieniste.
Noclegi na dziko: Nocleg w plenerze są jak najbardziej wskazane i dopuszczalne. Warunkiem jest minimalna odległość od zabudowań wynosząca 150 m., zakaz rozbijania się na parkingach przydrożnych i polach uprawnych. Po biwakowania na cudzym polu, konieczne będzie uzyskać zgodę właściciela terenu. W praktyce oznacza to, że znalezienie dobrego miejsca nie będzie łatwe... Norwegia to bowiem kraj fiordów i często zdarza się, że na drodze masz tylko skały i wodę. No ale trzeba próbować i szukać już za dnia.
Niektóre Ceny:
rozstawienie namiotu na campingu: ok 60-70zł.
Chatka norweska: około 200 zł
piwo w sklepie: 15-20 zł
mleko: 7 zł
Pamiętajcie, że za błędy i wykroczenia w ruchu drogowym mandaty w Norwegii są bardzo wysokie. Drobne sprawy jak parking w miejscu niedozwolonym, niezapięcie pasów bezpieczeństwa, rozmowa przez telefon komórkowy, to z reguły mandat w wysokości 400-1000 Koron. W przypadku większych wykroczeń, np. przekroczenia prędkości ponad 20-30 km, jazda pojazdu po spożyciu, kary są bardzo wysokie z reguły aż do 1000-2000 Euro i konfiskaty prawa jazdy. Znajomy Norweg, opowiadał mi, że kiedyś z głupia franc, jadąc do pracy na prostej, zagadał się przez telefon i przydusił na zwykłej drodze do 110 km na godz. Zaraz potem, namierzyli go laserem. Miał ponad 46 km i kiedy dostał mandat wysokości 2 tys euro dziękował Bogu, że nie stracił prawka. No cóż....Nic dodać nic ująć...
Komentarze
Padał deszcz wiał wiatr gdzie na motor włożyć bilet...????
Proszę więc nie wprowadzać innych w błąd że Norwedzy nie zajmują się ściąganiem należności z samochodów spoza ich kraju bo nie jest to prawda.
Od mojego pierwszego wyjazdu do Norwegii mija właśnie 6 lat i do dziś rachunku nie dostałem. Tak więc chyba zalecam spokój i wyluzowanie :)
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.