Czwartą edycję Warsaw Motorcycle Show 2023 odwiedziło 24 tys.

Warsaw Motorcycle Show
impreza motocyklowa
Ptak Expo - Nadarzyn
22-24.03.2024
Ptak Warsaw Expo
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 4.75 (2 Votes)

 

Według informacji podanych przez organizatora firmę Ptak Warsaw Expo, czwartą edycję Warsaw Motorcycle Show w roku 2023 odwiedziło 24 tysiące osób. W tej grupie 1206 odwiedzających, czyli procentowo 5 % stanowiły osoby z zagranicy. Z jakich krajów trudno powiedzieć, gdyż statystyki przedstawione przez PWE nie podają tak szczegółowych wyliczeń. Wynika, że w większości są to osoby z Europy Środkowej. Firma w swoim przekazie reklamowo-promocyjnym podkreśla, że są to: "największe w Europie Środkowej-Wschodniej targi motocyklowe". Impreza odbywa się od 5 lat na terenie ekspozycyjnym Ptak Warsaw Expo w Nadarzynie. Kilka poprzednich edycji w latach 2020-2021 zostało odwołanych i wielokrotnie przesuniętych. Z wyjaśnień organizatora wynika, że były to zmiany uzasadnione z przyczyn obiektywnych. Problemy ze zwrotem wykupionych wcześniej biletów i ciągłe zmiany terminów, spowodowało dość szeroką falę krytyki, jaka przeszła na łamach portali socjalnych. Krytyka dotyczyła również ograniczonej oferty marek, cen biletów i zagęszczenia ekspozycji tylko na jednej hali, co spowodowało problemy w przemieszczaniu i komunikacji. Kolejna 5. edycja imprezy planowana jest na drugą połowę marca 2024 r.

Z danych wynika, że 24 tysiące odwiedzających targi w 2023 r. to znaczący spadek, w stosunku np. do roku 2019, kiedy to Warsaw Motorcycle Show odwiedziło ponad 68 000 osób. Z czego wynika spadek zainteresowania targami? Jest kilka aspektów, na które warto zwrócić uwagę. Zmiany w sposobach prezentacji nowych modeli, migracja premier motocykli do internetu, cięcie kosztów koncernów i dystrybutorów, zbyt wysoka, zaporowa cena wejściówki na imprezę, brak oferty programowej i tematycznej dostosowanej do ceny biletu i błędy w komunikacji między organizatorem a uczestnikami eventu. Krytyka, jaka odbywała się za pośrednictwem mediów społecznościowych, skutecznie odstraszyła wielu potencjalnych motocyklistów, miała też swoje odbicie również w statystyce. Oczywiście Warszawa to miasto z potencjałem i z biegiem czasu można ponownie wyrobić pozytywny wizerunek imprezy, tak jak dawniej, wymaga to jednak czasu i nakładów. Tu jednak zabrakło dobrej woli ze strony organizatora, który postanowił zaoszczędzić na prezentacjach i pomieścić wszystkich wystawców w jednej hali, jak podają internauci "jak sarynki w puszce". Musi to budzić zastanowienie, a porównywanie organizatora do firmy na poziomie organizacji wesel, też miało tu swoje uzasadnienie.

Niektórzy w internautów idą w rozważaniach jeszcze dalej i proponują zmianę nazwy z Warsaw Motorcycle Show na Nadarzyn Motorcycle Show. Wygląda jednak na to, że nie dojdzie to tak radykalnej zmiany nazwy i piękne maszyny i równie piękne modelki ponownie jednak wrócą do Warszawy, bo takie jest zapotrzebowanie środowiska i ktoś musi lukę wypełnić. Być może nie doczekamy się już takiej imprezy, jaka miała miejsce w 2018 i 2019 r., kiedy to organizatorowi udało siłę zaprosić szerokie spektrum środowisk klubowych i impreza była rzeczywistym świętem społeczności motocyklowej. No, ale czasy się nieco zmieniły. Nie będzie imprezy jak dawniej, gdzie integrowali się zwolennicy motocykli, customu, tatuażu i jazdy stuntowej w jednym miejscu. Nie ma już wydawnictwa Custom Motorcycles, które wtedy zainicjowało prezentacje sceny customowej, a idea Polish Custom Show poszła w zapomnienie. Świat poszybował w kierunku globalizmu, zielonego ładu, elektromobilności, elektrycznych skuterów i hulajnóg. Trudno wyrokować, jaka będzie frekwencja na WMS w 2024 r., a odbywający się na imprezie konkurs motocykli customowych, pod nazwą Mistrzostwa Polski w Customizacji Motocykli, to fragment całości, bo świat motocykli, to nie tylko customy. Stworzenie reprezentatywnej imprezy dedykowanej tylko dla motocyklistów, a nie dostawki do kotleta branży motoryzacyjnej, wymaga dużo więcej zachodu.

Poczekajmy do nowej edycji eventu, jaka odbędzie się w marcu, a dokładnie 22-24 marca 2024 r. Warsaw Motorcycle Show edycja w 2024 r. to targi dedykowane tylko motocyklom. Co prawda, podobna impreza jest od wielu lat we Wrocławiu, ale w Warszawie nie ma aktualnie podobnej inicjatywy. Jak zwykle deklarowane są atrakcje premier światowych marek, spotkania z zawodnikami motorsportu, pasjonatami jednośladów, prezentacje klubów i stowarzyszeń motocyklowych z całego kraju, pokazy stuntu, freestyle. W nowej edycji bilety mają kosztować 100 PLN za bilet jednodniowy i 130 PLN za dwudniowy. Bilety w przedsprzedaży można jednak upolować z upustem cenowym, na akcjach promocyjnych.


Info

© mototour.pl
X

Mototour.pl

Dziękujemy za wsparcie naszego portalu. Zależy ci na tej fotografii. Napisz do nas na adres