Alaska Deadhorse zimą - wyprawa Marka Suslika wstrzymana...czeka na motocykl

Miejsce: USA, Alaska
Trasa: Dalton Highway, Livengood - Deadhorse
Długość trasy: 9 tys.
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 5.00 (1 Vote)

 

Aktualizacja: Ekipa ciągle nie odebrała kontenera i czeka kolejny tydzień na motocykl i samochód wyprawowy. Po dopłynięciu kontenerowca do Montrealu, okazało się ładunek został wytypowany do kontroli szczegółowej, co oznacza pełną procedurę … w to wchodzi skanowanie, otwarcie kontenera, poszukiwaniu kontrabandy, czy bóg wie czego.

Najgorsze jest to, że nikt nie jest w stanie określić, jak długo potrwa kontrola. Czasem kontenery są trzymane tygodniami. Jest jednak światełko w tunelu, że transport zarejestrowany jako ekspedycja być może zostanie sprawdzony jakoś szybciej... Jakby tego było mało ekipa dostała informacje, że za kontrolę i czynności celników wyprawa zostanie dodatkowo obciążona finansowo. To jest właśnie Kanada pachnąca...żywicą...

Zimą, przy minus 35 stopniach pojechać motocyklem na Alaskę? Czemu nie. Wszystko jest kwestią odpowiedniego przygotowania. Motocykla i człowieka. Wbrew pozorom trasa Dalton Highway jest celem wypraw nie tylko kierowców ciężarówek, ale też motocykli, zapaleńców przemierzających północne terytoria USA. O ile przejazd latem nie stwarza większych problemów, przejazd zimą jest bardziej wymagający. Motocyklista z Polski Marek Suslik, znany jako White Wolf Marco postanowił rozszerzyć nieco trasę z Livengood - Deadhorse i pojechać jeszcze dalej z wybrzeża Atlantyku. Razem wyprawa ma liczyć ponad 9 tys. kilometrów. Taką odległość motocyklista planuje przejechać w czasie trzech tygodni, codziennie pokonując ponad 430 km.

O ile trasa Livengood - Deadhorse liczy ponad 600 kilometrów, Wolf planuje przejechanie 9 tysięcy kilometrów. White Wolf Marco to doświadczony biker i ma w swoim portfolio trasę zimą do Jakucka i coroczne organizowanie zimowego złotu Wolfentreffen na śniegu. Słowem to otrzaskany w zimowych wichrach i drogach zawodnik. Okazało się jednak, że na samym początku przeciwnikiem nie jest trzaskający syberyjski, a nawet alaskański mróz, śnieg po oczach, zaspy i pył wzniecany przez ciężarówki, ale problemy obiektywne. Najpierw wycofał się ze sponsorowania wyprawy Wons, który miał nagrywać materiał filmowy, a teraz zawinił armator. Okazało się, że motocykl Marka nie dopłynie na czas do Kanady, bo statek ciągle płynie. Wyprawa miała wystartować 10 stycznia, ale przez zawirowania z przesyłką wyjazd opóźni się przynajmniej dwa tygodnie.

Co się stało. Wolf dostał omyłkowo dokumenty przewozowe na inny numer frachtu z kontenerem, w którym płynie motocykl i samochód serwisowy. Nagle na chwile przed wyprawą okazało się, że kontener i cały ekwipunek wyprawy nie dopłynie 3 stycznia, a nawet 8 stycznia w drugiej opcji i popłynął jednak innym statkiem, który dopłynie do Montrealu dopiero 21 stycznia 2024 r. Nie jest dobrze. Trzeba będzie poczekać, koszty rosną, a całe kalendarium wyprawy znacznie przemodelować. Marek Suslik zainwestował trochę grosza w wyprawę. Terminy siadają, a koszta gwałtownie rosną, bo jak wiadomo Kanada tania nie jest. Marek, aby ratować program zorganizował składkę na zbiórka.pl. Pozostaje jednak czekać. W tym momencie nic nie da się zrobić, bo statek w końcu ciągle w drodze. Wszystko jednak wskazuje, że problemy nie będą miały wpływy na przebieg całej wyprawy. Organizator jest zdeterminowany, aby zrealizować projekt mimo przeciwieństw. Warto dodać, że przygotowywana przez Marka impreza Wolfentreffen 2024, odbędzie się w wyznaczonym terminie 16 -18 lutego 2024. Oczywiście, jeśli do tego czasu uda mu się ukończyć wyprawę. A to nie jest już teraz takie pewne. 

Autostrada Jamesa W. Daltona to 666 km niezwykle malowniczej drogi na Alasce. Trasa rozpoczyna się na północ od Fairbanks, a kończy się w Deadhorse nieopodal Oceanu Arktycznego. Droga została zbudowana w 1974 roku. Znaczenie trasy polegało głównie na ułatwianiu transportu przy poszukiwaniach i wydobyciu ropy naftowej w północnej Alasce. Jej nazwa pochodzi od inżyniera Jamesa Daltona, który pracował przy budowie różnych projektów na Alasce jako ekspert i konsultant. Szosa, przebiega zasadniczo wzdłuż rurociągu, w jednym z najbardziej odizolowanych terenów w Stanach Zjednoczonych. Po drodze znajdują się tylko trzy miasta na trasie: Coldfoot, Wiseman, Deadhorse. Pomimo oddalenia od cywilizacji Dalton Highway ruch ciężarówek jest dość znaczny jak na takie miejsce i określa się jako: około 160 ciężarówek dziennie w miesiącach letnich i 250 ciężarówek na dobę w okresie zimowym

 


Info

© mototour.pl
X

Mototour.pl

Dziękujemy za wsparcie naszego portalu. Zależy ci na tej fotografii. Napisz do nas na adres