![]() |
Akcja serwisowa BMW |
![]() |
BMW R 1250 GS |
![]() |
USA |
![]() |
2022 |
![]() |
BMW |
![]() |
1 1 1 1 1 1 1 1 1 1 Rating 5.00 (1 Vote) |
Kolejna akcja serwisowa BMW w USA. Koncern wezwał kilka tysięcy właścicieli motocykli do serwisu. Zaproszeni zostali głównie posiadacze BMW serii R 1250 GS na inspekcję w serwisie. Królowa bezdroży pojedzie do serwisu na wymianę zacisków.
BMW ma ostatnio trochę dodatkowej pracy związanej z wymianą lub naprawą podzespołów, które zostały zaprojektowane w sposób niewłaściwy i w toku eksploatacji motocykli ujawniły się defekty zagrażające dalszej bezpiecznej eksploatacji. Akurat w tym wypadku nie ma to związku z bezpieczeństwem jazdy, ale koncern BMW dmucha na zimne i zarządził akcję serwisową dla kilku tysięcy motocykli, głównie w USA. Bo po co ryzykować ewentualne pozwy prawników. Jaki jest koszt wymiany trudno powiedzieć, prawdopodobnie będą to miliony dolarów, jakie BMW poniesie z własne kieszeni za całą akcję serwisową. Sprawa dotyczy motocykli BMW R 1250 GS 2019 wyprodukowanych między 19 września 2018 r. do 13 marca 2020 r., czyli przez około 18 miesięcy 13 sierpnia 2020 r. Gwarancja i akcja serwisowa objęła 2681 sztuk R 1250 GS + 3262 motocykli R 1250 GS Adventure - głównie w Stanach Zjednoczonych. Jakie elementy będą wymieniane w salonach BMW w USA? Sprawa dotyczy przeciekających zacisków hamulcowych wyżej wymienionych modelach - przednich zacisków Hayes.
Okazuje się, że problemy wycieku płynu w przednich zaciskach hamulcowych dotyczą podwykonawcy firmy Hayes i tylko w nich zauważono taką usterkę. Na czym poleca proces reklamacji gwarancyjnej. Z reguły na wymianie zacisku na nowe zaciski firmy Brembo. Ewentualna wymiana jest każdorazowo oceniana w serwisie. Jeśli kupiłeś model motocykla wymieniony na górze, z zaciskami Hayes i nie dostałeś listu z BMW, możesz próbować uzgodnić ewentualny proces wymiary i konsultacji z autoryzowanym serwisem. Większość motocykli sprzedawana była w Europie z zaciskami Brembo, więc akcja dotyczy zasadniczo motocykli sprowadzonych i użytkowanych w USA. Są jednak wyjątki i czasem zdarzały sie zaciski Hayes również w Niemczech i GB. Dotyczy to zresztą motocykli nie tylko sprowadzanych w ramach importu własnego, również z Wielkiej Brytanii, gdzie BMW wycofało zaciski Hayes od 2021 r.
Na czym polega defekt? Jak zwykle winni wszystkim problemom koncernu są księgowi. W 2017 r. BMW postanowił nieco uniezależnić się od sprawdzonego na rynku, lecz drogiego podwykonawcy firmy Brembo. Bo po co przepłacać. W motocyklach na przednim kole zamiast Brembo montowane są zaciski (zapewne dużo tańszego) producenta Hayes. Hayes to firma amerykańska i zaciski tego producenta były montowane od 2018 w modelach GS, głównie na rynek amerykański. Oba zaciski zasadniczo sprawdzały się podobnie, całkiem dobrze, jednak miały zmiany konstrukcji obudowy. Projekt Brembro ma konstrukcję jednoczęściową. Natomiast zacisk Hayes składa się z dwóch elementów obudowy, które mają tendencje do rozszerzania, najczęściej spowodowanymi zmianami temperatury na trasie. Powoduje to mikroprzemieszczenia uszczelki i ewentualne przecieki. Śruby trzymające razem 2 połówki są również obciążone rozciąganiem podczas hamowania, a ciśnienie płynu może nieznacznie rozdzielać odlewy, co powoduje wycieki.
Zaciski Brembo kontra Hayes. Oba są dobre, ale konstrukcja Hayesa jest dwuczęściowa.