Co nowego w 2021 r. - normy Euro 5 dla motocykli i kilka innych zmian


Zgodnie z zapowiedziami w 2021 r. możemy się  spodziewać kilku zmian dotyczących rejestracji i badań motocykli. Dotyczą one wejścia nowelizacji przepisów o przeglądach technicznych i wprowadzenia nowej normy Euro 5 dotyczącej sprzedawanych w salonach jednośladów. Projekt dotyczący przeglądów miał wejść już w 2018 r., pisaliśmy o nim już 2 lata temu, ale zmiany zostały przesunięte o dwa lata. Teraz propozycja zmiany doczekała się przepisów wykonawczych i wejdzie bez poślizgów w 2021 r.

Co prawda uchwalona przez Unię norma emisji spalin Euro 5 weszła w życie już 1 stycznia 2020 r., to jednak dopiero teraz modele nowych jednośladów wprowadzanych do sprzedaży muszą z dniem 1 stycznia 2021 r. ją obligatoryjnie spełnić. Unia dała producentom jednośladów dodatkowy rok czasu na spełnienie wymogów. Norma dotyczy wszystkich motocykli sprzedawanych w salonach. W większości wypadków producenci uporali się z spełnieniem norm Euro 5. Wprowadzenie ekologicznych zmian w silnikach i układach wylotowych spalin, spowodowały jednak inne skutki uboczne np. spadek mocy, momentu obrotowego i osiągów. W części starszych jednostek silnikowych nie było jednak możliwości przeprowadzenia zmian i takie jednostki nie będą już więcej produkowane.

Dotyczy to np. Yamahy R6, która będzie nadal produkowana w śladowych ilościach, ale bez homologacji i będzie mogła się poruszać tylko na zamkniętych torach wyścigowych. Nie doczekała się kontynuacji również kategoria Sportstera Harleya-Davidsona. W tym wypadku można będzie jeszcze przez jakiś czas kupić modele tego motocykla wyprodukowane do końca 2020 r.

Przy zakupie motocykla od 4 czerwca 2021 r. możliwe będzie wyjechanie z salonu na własnych tablicach rejestracyjnych. W tym wypadku taki fakt wystarczy tylko uzgodnić z dilerem, w a on złoży wniosek o wydanie tymczasowego dowodu rejestracyjnego za nas. Nieco później, bo po 4 września 2022 r. dobiegnie końca era wydawania kart pojazdów i naklejek na szybę (tylko samochody, nie dotyczy motocykli).

Opłaty i kary za przegląd (zmiany wejdą od stycznia 2022 r.)

Jeśli chodzi o zmiany w badaniach technicznych motocykli, opłaty za przegląd nie zmienią, ale dla tych co nie pamiętają dat, nie będzie już tak łatwo. Trzeba będzie pilnować dokładnie terminów, aby nie narazić się na karę w wysokości 100 % ceny przeglądu dla spóźnialskich. Jeśli więc pojawisz się w stacji kontroli pojazdów z ponad 30. dniowym opóźnieniem, trzeba będzie zapłacić już nie 63 zł (62 zł za badanie i 1 zł opłaty ewidencyjnej), a kwotę niebagatelnie większą, bo 125 zł (124 zł + 1 zł). W czasie badania technicznego nasze pojazdy dostaną darmową sesję zdjęciową  i mają być badane również na jakość spalin.


Z naszych informacji wynika, że nastąpi zaostrzenie selekcji. Jakie dokładnie trudno powiedzieć. Badania będą dokładniejsze, zgodnie z przyjętym zakresem czynności. Zapewne wejdą jakieś nowe wytyczne dla diagnostów w najbliższym czasie. Robienie sesji zdjęciowej będzie bardziej pracochłonne dla pracowników stacji, tym bardziej że zdjęcia mają być robione z kilku ujęć. Wcześniej fotografie były robione tylko na kamerach video. Teraz zdjęcia mają obejmować kilka zróżnicowanych ujęć ogólnych, z przodu, z tyłu, po bokach. Nowością będzie dokumentowanie fotograficzne liczników i całej deski rozdzielczej. Zdjęcia będą przechowywane w archiwum do celów dokumentacyjnych, (Art. 81 ust. 12b) przez okres pięciu lat od dnia przeprowadzenia badania technicznego.".

Haracz płacony przez kierowców, którzy nie zdążyli w terminie, trafi jednak nie do stacji, ale do Transportu Dozoru Technicznego. Kompetencje Transportowego Dozoru Technicznego, będą dużo większe i to ta organizacja będzie faktycznym beneficjentem naszych pieniędzy i organem kontrolnym dla stacji obsługi i diagnostów.

 

Jeśli właściciel pojazdu będzie miał zastrzeżenia do (negatywnej)opinii rzeczoznawcy lub do jego kompetencji, będzie miał prawo do odwołania, a następnie badania weryfikacyjnego. Taką reklamację należy złożyć do centrali TDT pisemnie w ciągu dwóch dni od badania. W tym wypadku badanie wtórne zostanie przeprowadzone w tej samej stacji kontroli pojazdów, tym razem w obecności poprzedniego diagnosty i dodatkowo pracownika TDT. Ostateczną decyzję wyda przedstawiciel TDT na podstawie wyników badania weryfikacyjnego.


Zmieniono zasady uznawania pojazdów za zabytkowe. Ministerstwo Infrastruktury chce, aby pojazdy zabytkowe miały "co najmniej 30 lat. Warunkiem jest opinia rzeczoznawcy i stwierdzenie, że "typ nie jest już produkowany i nie dokonano w nim zasadniczych zmian konstrukcyjnych". Wcześniej było to 25 lat. W praktyce jednak rzeczoznawcy od kilku lat nie wypisywali już białej karty pojazdom 25 letnim.


Info

© mototour.pl
X

Mototour.pl

Dziękujemy za wsparcie naszego portalu. Zależy ci na tej fotografii. Napisz do nas na adres